Przeżyj piękne Święta, wrzuć na luz. Uda się?

Czy podobnie jak my, macie za sobą choć jedną nieprzespaną noc, bo myśleliście o Świętach? Ale nie w tym pozytywnym sensie – o czasie spędzonym z rodziną, o światełkach na choince, o wspólnym kolędowaniu, tylko tym złym. Tym – okna jeszcze nieumyte, co kupić Cioci Zdzisi, której nie widzieliście od roku, i co powiedzieć Babci, gdy spyta „gdzie jest Twój kawaler”? AAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaa!!!

Nic dziwnego, że zamiast się cieszyć, to łypiecie na wszystkich wzorkiem Grincha. Ale hej! Tu Olka – największa w naszym zespole fanka Świąt! Mam w swojej kolekcji mnóstwo świątecznych ubrań, kolczyków w kształcie choinek, prezentów, bałwanków nie liczę – na pewno jest ponad 30 par 😉 A moje mieszkanie jest obwieszone mnóstwem lampek i ozdobami. Jak więc to możliwe, że można kochać Święta i nie zwariować?

ODPUŚĆ. I stawiaj swój komfort na pierwszym miejscu. Serio, da się. Nie będę pisać o kupowaniu prezentów dla niewidzianych od roku członków rodziny (tutaj sprawa jest jasna – PROPS, a jak na ostatnią chwilę coś potrzebujecie, to vouchery od Aśki – drukujecie, wsadzacie do koperty na której rysujecie choinkę i na razie!)
No ale trzeba posprzątać, upiec, ugotować… NIE. Nie musisz. Jeżeli chcesz zarwać nockę, bo ten sernik to Twój popisowy numer i uwielbiasz później wszystkie zachwyty nad nim, to śmiało – trzymamy kciuki! Natomiast jeżeli nie chcesz NIE RÓB. Wyjdź na spacer, poczytaj książkę, odpocznij. Nic się nie stanie, jeżeli nie umyjesz okien. Z przepracowania ludzie umierają, z powodu nieumytych okien – nie słyszałam 😉
Spędź czas tak jak chcesz. Kolęduj, spotkaj się ze znajomymi, a jeżeli babcia zada niewygodne pytanie, po prostu ją przytul- to na pewno z troski o Ciebie!
Wesołych Świąt!

My podpisujemy się pod tym co napisała dla Was Ola.

Chociaż jest trudno. Z reguły jesteśmy pracoholikami i wyłączenie się na kilka dni sprawia, że… i tak myślimy o pracy. Wiecie dlaczego? Bo ją kochamy.

Myślimy o niej w pozytywny sposób. Robimy mapy marzeń, planujemy cele, a nawet… nowe produkty! 🙂

Przed nami drugi dzień świąt. Wiecie co było najpiękniejsze w tym roku?

KAŻDY! No może prawie, ale PRAWIE KAŻDY życzył nam jeszcze większego rozwoju!

Dzięki Wam te życzenia się spełniają.

A Wy? Jak spędzacie święta?