Jak tworzy się sesję zdjęciową w PROPS?
Wydawałoby się, że zrobienie sesji zdjęciowej, w której produktem jest worek-plecak czy nerka to nic trudnego. Jakże to mylne spostrzeżenie!
Aby sfotografować naszą wizję, która budzi się w głowie już przy szyciu danego produktu – trzeba się nagimnastykować.
Ale broń Bożenko nikomu nie każemy ćwiczyć! No może czasami Marcie – naszej fotograf. Ale przejdźmy do rzeczy!
Jak wybieramy modelki do sesji zdjęciowej?
Od początku istnienia PROPS założyliśmy sobie jeden cel – współpracować z osobami, które są pozytywnie nastawione do życia, dobrze się bawią tym co robią, nie przenoszą tematów z domu do pracy oraz są nietuzinkowe!
Gdy zaczęliśmy się zastanawiać kto ma zostać naszymi modelami, do głowy przyszło nam jedno – przyjaciele!
Tak. Wszystkie osoby będące na naszych zdjęciach to przyjaciele, znajomi oraz osoby które znamy lokalnie.
Uważamy, że obok nas żyją, mieszkają cudowne osoby o niesamowitym uroku! Prawda?
Tak więc dotychczas w naszych sesjach uczestniczyli przyjaciele oraz osoby, które znamy lokalnie.
Nerka Wakacje pod palmami: Kliknij tutaj
Jak wyglądają przygotowania?
Jeżeli myślicie, że do sesji przygotowujemy się tygodniami – błąd. Nasze sesje są na spontanie bo mieć w zapasie kilka worków czy saszetek to wyzwanie. Więc jeżeli tylko szefowa Joanna widzi na stanie kilka produktów dzwoni do Marty i błaga ją o dwie godziny jej czasu.
Marta zwykle się zgadza ( pewnie wtedy przewraca oczami, ale szefowa uznaje, że tego nie słyszy! ) później trzeba zadzwonić do modelek i powiedzieć im, że mają aż 40 minut na przygotowania!
Sandra – przyjaciółka szefowej zapytana przez nas: ile bierzesz za sesję zdjęciową? Powiedziała: kilogram jedzenia na dziesięć fotek. I tak po każdej sesji lądujemy w restauracji, aby zapłacić Sandrze jej należności. Po ostatniej jeszcze nie byliśmy, więc czas nadrobić zaległości!
Na ostatniej sesji mogliście zobaczyć również Weronikę! To również przyjaciółka szefowej. Jednego dnia Weronika dzwoni i mówi: będę w Obornikach, ja na to to super zaraz robimy sesję zdjęciową. Wlecisz? 🙂 I tak Weronika została naszą modelką.
Weronika zapytana: ile bierzesz za sesję zdjęciową? Powiedziała, że kilka uśmiechów oraz Czarną Damę!
Nie dziwimy się, że zgarnęła od nas nasz bestseller. Ale jak za takie zdjęcia – było warto!
Worko-plecak Exclusive Czarna Dama Kliknij tutaj
Czy nasze sesje zdjęciowe są poważne?
Pisząc ten wpis, sami zastanawiamy się dlaczego zadaliśmy sobie to pytanie. Gdy Sandra zjawiła się na sesji zdjęciowej stwierdziliśmy, że jej bluza idealnie będzie pasować do naszej nerki. Sandra wykrzyknęła wtedy, że to jest bluza domowa i ona w niej nie wystąpi. Nie miała jednak wyjścia. Bo tylko na tej bluzie nasza nerka postanowiła oddać swój przepiękny kolor!
Tak więc Sandra na chwilę została w swojej domowej bluzie, aby na cudownym tle pokazać się z naszą nerką. W pewnym momencie Sandra zauważyła, że płyną do niej łabędzie! A Marta na to: NO JAK WIDZĄ TAKI BOCHEN CHLEBA?! Bochen możecie zauważyć tutaj:
Nerka Butelkowe Wybrzeże: Kliknij tutaj
Tak więc Sandra została naszym bochenkiem chleba! 🙂 w końcu wszystkie myślimy głównie o jedzeniu 🙂 To właśnie przy tym ujęciu płynęły do nas głodne łabędzie. Ale mówią, że swój do swego ciągnie!
Nasze sesje zdjęciowe nie są poważne, ale nie takie mają być. Kochamy naturalność i świetną zabawę.
I Ty możesz stać się modelem PROPS!
Zastanawiasz się czy to dla Ciebie? Jesteś z okolic Poznania? Napisz do nas – chętnie Cię poznamy. Już w Nowym Roku nowa sesja zdjęciowa. Jeżeli chcesz być jej częścią napisz na adres email: ola@props.com.pl w tytule wpisując SESJA ZDJĘCIOWA.
Nie bój się! Jeżeli i nas kocha aprat to i Ciebie pokocha. Daj się poznać! 🙂
ps. przy realizacji sesji zdjęciowej nie ucierpiały żadne zwierzęta 🙂